udajemy sie na dworzec w czerniowcach aby zlapac rejsowy autobus do suceavy gdy nagle zajezdza nam droge niebieski bus z ktorego wyskakuj jakis ukrainiec i cos mowi nie zabardzo go kumamy bo mowi za szybko a za nim dwojka polakow ktorzy jechali do Turcji zabralismy sie z nimi taka sama cena 10$ a 2h szybciej i wygodniej oczywiscie w lesie musielismy zabrac jakies paczki z innego samochodu ktore zostaly schowane pod naszymi bagazami docieramy do suceavy ok 8 prosto na dworzec kolejowy a z tamtad do Brasova